Plecak Alpinus Zarand II 35 l - Szary

Fajnie wykonany plecak outdoorowy. Dobra jakość materiałów. Wiele funkcjonalnych kieszeni i schowków. Dobry pomysł z tym zwiększeniem pojemności o 10l. Pokrowiec przeciwdeszczowy w komplecie. No i najważniejsze przemyślana konstrukcja kontaktu z plecami dla lepszego komfortu. Polecam

Jakość wykonania średnia. Sporo niezakończonych nitek. Trzeba je zapalniczką opalić. Materiały wyglądają solidnie, ale mają w sobie taką „toporność”. Kto miał w rękach choć raz markowy plecak od razu zrozumie o czym mowa. System nośny - szelki, wsparcie na biodrach, pas, biodrowy – nie jest najlepiej. Słabe wsparcie plecaka na biodrach co oznacza, że max. 10-12 kg może ważyć cały co ogranicza jego ładowność do ok. 8,5-10,5 kg. Twarde, szorstkie szelki oznaczają, że latem raczej na krótkie wycieczki – marsze np. 20-48 godzinne to nie z tym plecakiem. Wentylacja pleców wskazuje, że to plecak na cieplejszą porę roku. Pojemność 35 litrów uzyskuje się po pomnożeniu skrajnych wymiarów zapakowanego plecaka. Plecak jednak prostopadłościanem nie jest. Do tego ma wentylowane plecy. Pomiary mnie nie pomyliły. Jest minimalnie większy niż mój 20 litrowy Osprey do speed hikingu. Ma ok. 22-23 litrów. Coś tam można wcisnąć do kieszeni bocznych i frontowej ale nie są one z jakiejś mocno rozciągliwej siatki. Za to siatka wygląda na trwałą. Razem wyjdzie może te 25 litrów. Możliwości troczenia praktycznie nie istnieją. Są jakieś uszka gdzie sobie ktoś kubek może przytroczyć (nigdy nie rozumiałem po co to ludzie robią). Mocno kombinując można sobie karimatę przytroczyć do niego. Klapa ma dwie kieszenie i tu zaskoczenie bo zamek zewnętrzny jest na odwrót. Nie od strony głowy ale od strony frontu. Po co? Nie wiem, chyba by było niewygodnie z niego korzystać. Do tego jest krótki i trudno do kieszeni rękę włożyć. Kieszenie na pasie biodrowym bardzo niewielkie. Pas biodrowy starczy na kogoś co ma 160 cm w pasie. Pas piersiowy ledwo starcza na osobę co ma 98 cm w klacie. Komora główna z dostępem od góry i dołu co akurat jest fajne. Komory można podzielić – przegroda zamykana na zamek. Do dolnej spokojnie się zmieści jakiś 2 sezonowy śpiwór. Przeznaczenie? Do wędrówek np. po górach, z noclegami pod dachem. Chodząc na lekko można tak np. GSB/GSS przejść. Także na całodniowe wyjścia w góry się sprawdzi. W plecaku brakuje możliwości troczenia kijków trekkingowych. To ogromne niedopatrzenie. Dla wielu dyskwalifikuje plecak z zastosowań turystycznych. W cenie promocyjnej (cena promocyjna 229 zł, minus punkty wyszło mi 201 zł) bardzo dobra oferta. W regularnej (ok.350 zł ) nie warto się nim interesować.

Plecak udało się kupić w cenie 229 zł.Po dwóch wyjściach mogę spokojnie powiedzieć,że jest rewelacyjny. Plecak bardzo pojemny, materiał dobry i do tego stelaż robi robotę. Polecam

Bardzo fajny plecak na jednodniowki. Dla mnie wazne, ze ma plecy z siatka. Dobrze ze ma rozdzielana komore glowna mozna od dolu cos wyciagnac. Mankament to waski pas biodrowy.

Plecak rewelacja. Dodatkowe otwieranie dołu plecaka rewelacja. Materiał, regulacja pasów, kieszenie, zapięcia, wszystko super. Jedyne do czego mogę się doczepić to kieszenie na pasie biodrowym mogły by być trochę dłuższe bo zabardzo zachodzą na tył i ciężko się do nich dostać. Ale to może tylko moje odczucie. Ogólnie plecak rewelacja. Idealny na weekendowe wypady a także dłuższe. Polecam

Plecak całkiem dobrze wykonany, jak na swój litraż dosyć pojemny, ma wszystkie potrzebne dodatki (troki na dole i po bokach, pas biodrowy i piersiowy...), jest sztywny za sprawa stelaża ale niestety dla osoby średniego wzrostu (180+) ma trochę za małą odległość między pasem biodrowym a głównym systemem nośnym.