Ostrzałka Cold Steel Stylus Knife Sharpener

Jako fanboy marki, jak tylko zobaczyłem na YT na kanale producenta że wypuścili ostrzałkę rzekomo do swoich noży z ostrzem ząbkowanym- od razu postanowiłem sobie kupić i sprawdzić. Pierwsze wrażenie- ostrzałka nie posiada właściwej krawędzi do ostrzenia najwęższych elementów ząbkowanych ostrz Cold Steel. Dziwne, skoro już mieli "swoją" ostrzałkę na rynku dedykowaną do ich wzoru zębatek- Lansky LTRCS. Postanowiłem użyć tego do naostrzenia ząbków na Kershaw Livewire Double Edge serrated w stali CPM Magnacut- tragedia. Krawędzie ostrzałki są dość nierówne, a powierzchnia ścierna jest zanieczyszczona ziarnami o zdecydowanie większej gradacji niż deklarowane 600(bliżej czegoś w stylu 120, słownie sto dwadzieścia). Czuć jak chrobocze o ostrze, co chwilę ostrze blokowało się na jakimś grubym ziarnie lub nierówności powierzchni, a po paru pociągnięciach- krawędź w ogóle nie chciała ciąć papieru. Może ta ostrzałka tak jak niektóre płytki diamentowe, potrzebuje okresu wstępnego by się "dotrzeć", może to tylko taki jeden felerny egzemplarz- ale po pierwszym kontakcie raczej nie zbliżę tego do zębatek CS żeby ich nie zniszczyć, do takowych lepiej pozostać przy starej i sprawdzonej ostrzałce ceramicznej marki Lansky LTRCS. Do innych zębów, to zwyczajna najtańsza Taidea Pen 600 jest wielokrotnie lepsza(to nią naostrzyłem wspomnianego Kershaw Livewire, byłem mile zdziwiony jak coś tak taniego może być tak dobre).

Dobra ostrzałka, używam głównie do ząbkowanych krawędzi tnących. Spełnia swoje zadanie. Po złożeniu zajmuje mało miejsca, można ją mieć zawsze przy sobie. Polecam.