Buty Lowa MK2 GTX Combat Boot - Black

Używam już 7-8 miesięcy buty wygodne, wodoszczelne ale niszczą się bardzo szybko od wewnętrznej strony brązowego koloru już nie ma i mam obawy że niedługo mogą buty tam przeciekać ale na razie jeszcze nie, dostałem z oderwanym uchwytem na gumkę przy cholewce nie reklamowałem bo to pierdoła, gumowy ochraniacz z przodu po 2 miesiącach zaczął się odrywać ale czekam tylko lekko naderwany na tą chwilę. Z plusów tak jak wyżej wygodne, na tą chwilę jeszcze wodoszczelne, przy +33 stopniach nie było problemu przy chodzeniu 10-30 km przy 0 stopni jest okej ale wiadomo zależy to od skarpetki, przy ok 30-40 km marszach w górach brak odcisków, odparzeń bądź otarć, podeszwa bardzo dobra na górskich szlakach w deszczu nie było problemu z przyczepnością, na lodzie czy te buty czy inne różnicy nie było i tak się ślizgały. Ogólnie buty są dobre polecam ale 4 gwiazdki za to że mam je 7-8 miesięcy i przy intensywnym używaniu wyglądają już jakby miały z 5 lat jak nie lepiej.

Kupiłem buty Lowa Combat Boot MK2 GTX półtora roku temu. Te buty sprawdziły się bardzo dobrze w warunkach polowych przy niemal codziennym użytkowaniu. Po kilku miesiącach noszenia kupiłem jeszcze jedną parę tych butów na zmianę. Mam dwie pary butów i, kiedy mogę, zmieniam buty co drugi dzień, żeby lepiej wyschły. To jedne z najlepszych butów na deszcz i zimno (jesień-zima-wiosna) i także dobre na nieupalne lato. Po kilku latach w wojsku zrozumiałem, że buty na mokrą i zimną pogodę muszą spełniać następujące kryteria. I buty Lowa Combat Boot MK2 GTX je spełniają: 1. Gładka skóra. Na zimną i mokrą pogodę lepsze jest obuwie z gładkiej (licowej) skóry (full grain leather), a nie z nubuku czy zamszu. Gładką skórę pokrywałem kremem do butów i skóra mniej nasiąka wodą. I w nocy, kiedy robi się zimniej, deszcz czy mokry śnieg nie wchłaniają się tak mocno w skórę buta i nie zamarzają oraz skóra nie pęka. Jest też wodoodporna membrana Gore-Tex, która z czasem może ulec przetarciu i przepuszczać wodę. Gładka skóra dodatkowo podnosi wodoodporność. Buty z gładkiej skóry łatwiej czyści się z błota niż buty z zamszu. 2. Oddychająca i wodoodporna membrana (Gore-Tex lub coś podobnego). Na jesień-zimę-wiosnę najlepiej brać buty z membraną (Gore-Tex). Na lato lepiej brać buty bez membrany, żeby lepiej oddychały, nie pociły się nogi i szybciej wysychały. 3. Wysokość 8 cali (20 cm). Często muszę biegać po błocie, śniegu, trawie, krzakach, piasku, okopach i różnych miejscach; jeśli buty są niskie (6 cali, 15 cm), to zawsze coś wpada do środka. 4. Metalowe oczka na sznurówki. Metalowe oczka nie zerwą się na kolczastym drucie czy odłamkach szkła w ziemi, w przeciwieństwie do materiałowych. Jeśli zamiast oczek są haczyki – to haczyki mogą się zaczepić o gałęzie i sznurówki. Buty z metalowymi oczkami łatwiej się zakłada podczas alarmu czy szybko wsunąć stopę i wyjść z domu/bunkra bez wiązania sznurek. 5. Osłona na palce (osłona z plastiku lub gumy). 6. Nie śliskie. Stosunkowo nie ślizgają się na ubitym śniegu, lodzie i mokrych kamieniach. 7. Wygodne. Miękka i wygodna podeszwa. 8. Minimum szwów – to zaleta w warunkach polowych. Mniej miejsc, które mogą się przerwać. Kilka uwag: Na zimę lepiej brać o pół rozmiaru albo rozmiar większe niż letnie. Żeby można było założyć dwie skarpety z wełny merynosów lub jedną grubszą. I żeby nie uciskały nogi i nie przeszkadzały w krążeniu krwi. Jeśli buty są ciasne, to zimą jest zimniej w nogi. Jeśli chodzi o ocieplenie zimowego obuwia – osobiście wolę buty bez ocieplenia. Bo ocieplacz nasiąka potem z nóg i buty dłużej schną. W warunkach bojowych nie zawsze jest gdzie długo suszyć. Ocieplacz też chłonie zapach. Do butów bez ocieplenia zakładam 1 lub 2 skarpety (w zależności od temperatury na dworze). Skarpetki można zdjąć i szybciej wysuszyć niż buty z ociepleniem.

Buty testowane w warunkach polowych lesie, błocie, śniegu i bagnie. Wygodne i lekkie, przede wszystkim nieprzemakalne. Zimą nie jest w nich zimna, przynajmniej przy ubranych zimowych skarpet. Ładnie się prezentują, nawet czyszczenie nie najgorsze.

Buty testowane w warunkach polowych lesie, błocie, śniegu i bagnie. Wygodne i lekkie, przede wszystkim nieprzemakalne. Zimą nie jest w nich zimna, przynajmniej przy ubranych zimowych skarpet. Ładnie się prezentują, nawet czyszczenie nie najgorsze.

Kupiłem buty Lowa Combat Boot MK2 GTX półtora roku temu. Te buty sprawdziły się bardzo dobrze w warunkach polowych przy niemal codziennym użytkowaniu. Po kilku miesiącach noszenia kupiłem jeszcze jedną parę tych butów na zmianę. Mam 2 pary obuwia i, gdy tylko mogę, zmieniam je co drugi dzień, żeby lepiej wysychały. To jedne z najlepszych butów na deszczową i zimną pogodę (jesień-zima-wiosna), ale także dobrze sprawdzają się w niezbyt upalne lato. Po kilku latach w służbie obronnej przekonałem się, że buty na mokrą i zimną pogodę powinny spełniać następujące kryteria. Buty Lowa Combat Boot MK2 GTX je spełniają: 1. Gładka skóra. Na zimną i mokrą pogodę lepsze jest obuwie z gładkiej (ziarnistej) skóry (full grain leather), a nie z nubuku czy zamszu. Gładką skórę (butów) smarowałem pastą do obuwia i skóra mniej chłonie wodę. I w nocy, gdy robi się zimniej, deszcz czy mokry śnieg nie tak mocno wsiąka w skórę buta, nie zamarza i skóra nie pęka. Dodatkowo wodoodporna membrana Gore-Tex z czasem może się przetrzeć i zacząć przepuszczać wodę. Gładka skóra dodatkowo chroni przed wodą. Buty z gładkiej skóry są łatwiejsze do czyszczenia z błota niż buty z zamszowej. 2. Membrana wodoodporna i oddychająca (Gore-Tex lub coś podobnego). Na jesień-zimę-wiosnę lepiej brać obuwie z membraną (Gore-Tex). Na lato lepiej buty bez membrany, by lepiej oddychały, nie parzyły stopy i szybciej schły. 3. Wysokość 8 cali (20 cm). Trzeba biegać po błocie, śniegu, trawie, krzakach, piasku, okopach i gdzie popadnie – jeśli buty są niskie (6 cali, 15 cm), to różne rzeczy wpadają do środka buta. 4. Metalowe przelotki do sznurowadeł. Metalowe przelotki nie pękają na kolczastym drucie, odłamkach czy tłuczonym szkle na ziemi – w przeciwieństwie do tych z materiału. Jeśli zamiast metalowych oczek są haczyki – haczyki mogą zaczepiać się o gałęzie i sznurówki oraz inne rzeczy. Dodatkowo buty z metalowymi przelotkami łatwiej i szybciej założyć podczas alarmu lub wsunąć stopę i wyjść z domu/bunkra bez wiązania sznurowadeł. 5. Ochrona palców (nakładka z plastiku lub gumy). 6. Brak śliskości. W porównaniu nie ślizgają się na ubitym śniegu, lodzie oraz mokrych kamieniach. 7. Wygoda. Miękka i wygodna podeszwa. 8. Minimum szwów – to korzystne przy warunkach polowych. Mniej miejsc potencjalnych rozdarć. Kilka dodatkowych uwag: Na zimę lepiej brać o pół lub rozmiar większe buty niż na lato, by można było założyć dwie skarpety z wełny merynosowej lub jedną grubszą z tej wełny. I by nie uciskało stopy ani nie przeszkadzało w krążeniu krwi w nodze. Jeśli but uwiera, zimą jest w nogi zimniej. Co do ocieplenia w zimowych butach – osobiście wolę obuwie bez ociepliny. Bo ocieplina chłonie pot ze stopy i buty dłużej schną. W warunkach bojowych nie zawsze jest gdzie je porządnie wysuszyć. Ocieplina nabiera też brzydkiego zapachu. Ja do butów bez ociepliny zakładam 1 lub 2 pary skarpet (w zależności od temperatury na zewnątrz). Skarpety można zdjąć ze stopy i szybciej wysuszyć niż buty z ociepleniem.

Super buty bardzo sztywne jestem bardzo z nich zadowolony. Były już ze mną w górach gdzie doskonale się sprawdziły oczywiście dobrze jest je wcześniej rozchodzić.

Solidne buty z dobrej jakości skóry. Używam już od ok roku i nic się nie dzieje. Noga się nie poci nawet w duże upały. Są dość sztywne. System sznurowania bardzo dobrze się sprawdza. Dość twarde podeszwy. Trzeba dla wygody zastosować miękkie wkładki. Oryginalna wkładka jest dosc twarda.

Super buty; używam w WOT zamiast MONowskich, nie przemakają, dużo wygodniejsze (choć te nowe MONowskie bywają też niezłe, ale to zależy od stopy) - generalnie kupa kasy, ale polecam

7 miesięcy użytkowania za mną. Buty są fenomenalne. Czy -12 czy +10 nie robi różnicy. Byłem w nich w górach, lesie, w wodzie na 2/3 buta. Sprawdziły się. Skóra naprawdę wytrzymała na otarcia. Sznurówki to dla mnie złoto. Zamoczone, brudne, szarpane i nic. Po oczyszczeniu jak nówka. Stopa po 28 h cała i zdrowa. Marsz po górach 15 km nie ma problemu. Biwaki zimowe i wczesno wiosenne nie ma tematu. Szczerze polecam każdemu aktywnemu w terenie.

Buty bardzo wygodne. Wydają się cięższe niż są w rzeczywistości. Podeszwa buta działa rewelacyjnie . Nie polecam długich wymarszów bez rozchodzenia butów. Mam szeroka stopę i po półtorej godzinnym pierwszym spacerze myślałem, że mi odpadnie, ale po rozchodzeniu bardzo wygodne. Trzeba jedynie dobrze zasznurować.

Pierwsza para była tragiczna sort 3 może 4 kategoria.buty wygodne trzeba je dobrze dopasować zasznurować po prostu ustawić pod siebie. Nie wiem jak będzie po dłuższym użytkowaniu LoWa Zephir okazały się słabe a nie były używane w ciężkich warunkach. Tracę zaufanie do firmy Lowa a militaria mogła by lepiej sprawdzać towar jaki wysyłacie klientom. Jeżeli się nie sprawdzą trzeciej szansy nier dostanie firma Lowa

Myślałem że to będą pancerniaki, które będą toporne w użytkowaniu jak resortowe "dałny" które swoją drogą są podobne troszeczkę pod kątem wyglądu. Natomiast wygoda tych combat bootsów przerosła moje oczekiwania. Jeżeli chodzi o utrzymanie czystości to bardzo orosta i wygodna sprawa do czyszczenia tych butów. Na niskie temperatury z dobrą skarpetą merino te buty są kozackie.

Kupiłem buty Lowa Combat Boot MK2 GTX około rok temu. Te buty sprawdziły się bardzo dobrze w warunkach polowych przy niemal codziennym użytkowaniu. Po kilku miesiącach noszenia kupiłem jeszcze jedną parę tych butów na zmianę. Mam dwie pary obuwia i jeśli mam możliwość, zmieniam buty co drugi dzień, aby lepiej wysychały. To jedne z najlepszych butów na deszczową i zimną pogodę (jesień-zima-wiosna) i również są dobre na niezbyt gorące lato. Przez kilka lat w Siłach Obrony zrozumiałem, że buty na mokrą i zimną pogodę powinny spełniać następujące kryteria. I buty Lowa Combat Boot MK2 GTX je spełniają: 1. Gładka skóra. Na chłodne i mokre dni lepiej wybierać buty z gładkiej skóry (full grain leather), a nie z nubuku czy zamszu. Gładką skórę smarowałem kremem do butów i chłonęła mniej wody. I w nocy, kiedy robi się zimniej, deszcz lub mokry śnieg nie wsiąka tak mocno w skórę buta i nie zamarza oraz skóra nie pęka. Dodatkowo wodoodporna membrana Gore-Tex z czasem może się przetrzeć i zacząć przepuszczać wodę. A gładka skóra zwiększa wodoodporność. Buty z gładkiej skóry łatwiej czyścić z błota niż te z zamszu. 2. Membrana wodoodporna oddychająca (Gore-Tex lub coś podobnego). Na sezon jesień-zima-wiosna lepiej brać obuwie z membraną (Gore-Tex). Na lato lepiej wybrać buty bez membrany, wtedy lepiej oddychają, nie przegrzewają się i szybciej schną. 3. Wysokość 8 cali (20 cm). Często trzeba biegać po błocie, śniegu, trawie, krzakach, piasku, okopach i gdziekolwiek, więc jeśli buty są niskie (6 cali, 15 cm) różne śmieci wpadają do środka. 4. Metalowe oczka-pętle na sznurówki. Metalowe oczka-pętle nie rozerwą się na drucie kolczastym czy odłamkach i tłuczonym szkle na ziemi, w przeciwieństwie do materiałowych. Jeśli zamiast oczek są metalowe haczyki – mogą zaczepić się o gałęzie lub sznurówki i temu podobne. Buty z metalowymi oczkami-pętlami szybciej się zakłada podczas alarmu albo łatwiej wsunąć nogę i wyjść na dwór bez wiązania sznurowadła. 5. Ochrona noska (nakładka z plastiku lub gumy). 6. Nie są śliskie. Są relatywnie niesliskie na ubitym śniegu, lodzie i mokrym kamieniu. 7. Wygodne. Miękka i wygodna podeszwa. 8. Minimum szwów to duża zaleta w terenie. Mniej miejsc, gdzie mogą się przerwać. Kilka dodatkowych uwag: Na zimę lepiej brać pół rozmiaru lub jeden rozmiar większe niż letnie, żeby można było założyć dwie skarpety z wełny merynosa albo jedną grubszą skarpetę z tej wełny. I żeby nie ściskały nogi oraz nie utrudniały krążenia krwi w stopie. Jeśli buty są za ciasne, zimą stopy marzną szybciej. Co do ocieplenia w zimowych butach – osobiście wolę buty bez ocieplenia. Ocieplenie chłonie pot ze stóp i buty dłużej schną. W warunkach bojowych czasem nie ma gdzie długo wysuszyć. Dodatkowo ocieplenie łapie nieprzyjemny zapach. Do butów bez ocieplenia zakładam 1 lub 2 skarpety (w zależności od temperatury na zewnątrz). Skarpetę można szybciej wysuszyć niż buty z ociepleniem. Na mroźną zimę warto kupić zimową wkładkę, żeby było cieplej.

Kupiłem buty Lowa Combat Boot MK2 GTX - Dark Brown około rok temu. Sprawdziły się bardzo dobrze w warunkach polowych przy prawie codziennym użytkowaniu. Po kilku miesiącach noszenia kupiłem jeszcze jedną parę tych butów na zmianę. Mam 2 pary obuwia i gdy mam możliwość, zmieniam obuwie co drugi dzień, aby lepiej wyschło. To jedne z najlepszych butów na deszczową i chłodną pogodę (jesień-zima-wiosna), a także dobre na nieupalne lato. Po kilku latach w armii zrozumiałem, że buty na mokrą i zimną pogodę powinny mieć następujące kryteria. I buty Lowa Combat Boot MK2 GTX spełniają te kryteria: ...

Najlepsze buty w życiu, po sprawdzeniu pierwszej pary domówiłem drugą :) Wykonanie 6/6, wygoda 6/6 i póki co trwałość 6/6. Nawet przebicie kopniakiem przedniej szyby w samochodzie nie zrobiło na nich wrażenia - ani jednej rysy na gumie czy skórze!