Nóż Ka-Bar Becker Campanion Polyester Sheath BK22

Nóż super! Taki do wszystkiego: krojenia, rąbania, cięcia i wbijania drewnianych „szpilek” w ziemię od tarpa… pochwy są tylko słabe zarówno w wersji droższej i tańszej więc zrobiłem sobie ze skóry…. Trzy dni roboty i jest. Ale nóż jest naprawdę super!!!

Nóż jest ciężki ale dobrze wyważony, świetnie leży w dłoni, przez co łupanie drewna jest stosunkowo wygodne. Świetnie nadaje się do ciężkiej pracy. Dobrze trzyma ostrość, ale też łatwo się ostrzy. Poliestrowa pochwa jest kompaktowa i unika problemów z tępieniem noża. Jedna gwiazdka mniej za to, że nóż dedykowany do pracy w lesie nie ma możliwości krzesania iskier (nie licząc ostrza tnącego), co powoduje, że albo go modyfikujemy i piłujemy grzbiet albo musimy nosić ze sobą inne narzędzie które nam do tego posłuży. Ogólnie polecam każdemu kto chce poczuć moc pracując z drewnem :)

Szukając noża zależało mi by nie był przesadnie długi i miał możliwie jak najgrubszą głownię, oczywiście na jakości stali również mi zależało. Ogólnie ten nóż miałem na oku od dłuższego czasu, więc w końcu go zamówiłem i ani trochę nie żałuję. Grubość ostrza zwala z nóg, prawdziwy łom, waga konkretna a do tego jak dla mnie super design, bo nie wygląda typowo bojowo tylko bliżej mu do noży myśliwskich i survivalowych. Co do stali to oczywiście w tej cenie zastrzeżeń mieć nie mogę, rękojeść też w porządku. Nóż fabrycznie ostry, bez większych problemów ściąłem nim kilka małych sosenek i poszło równie sprawnie co maczetą. Oczywiście nóż trafił na stałe do mojego EDC, wolę mieć tylko ten jeden przy sobie niż kilka jakichś bubli. :) Jedyne zastrzeżenia mam do powłoki ochronnej, bo super trwała to ona raczej nie jest. Na dole zdjęcia z małym porównaniem do Maczety Ka-Bar Cutlass pod względem grubości głowni jak i ogólnej długości. :D

Nóż rewelacyjny. Bardzo dobre wykonanie, kawał porządnej stali, ostry. Nóż do ciężkich zadań. Nie jest mały, raczej na słonie, lub jako jedyne narzędzie na nezludnej wyspie :)

Mam ten nóż od kilku tygodni i jestem bardziej niż zadowolony. Po pierwsze jest ostry więc tnie bez większego problemu większe kawałki drewna, a w związku z tym jego waga nie ma znaczenia bo toporek i piła zostają w domu. Konserwy też nie są dla niego żadnym problemem. Trochę obawiałem się, że rękojeść może być zbyt śliska ale ma żadnego problemu. Polecam każdemu kto szuka noża do katowania w lesie. On jest wart swojej ceny

Otwieracz do czołgów

Ciężki, ostry potwór. Polecam.

Fajny nóż, sprosta każdej robocie

Super kawał stali faktycznie otwieracz do czołgów fabrycznie ostry tak że goli polecam

To bez dwóch zdań najlepsze narzędzie jakie do tej pory trzymałem w dłoni. Swój egzemplarz nazwałem pieszczotliwie "Tyson", gdyż naprawdę przypomina mistrza wagi ciężkiej w ringu. Krępy, potężny a przy tym finezyjny na swój sposób. Grubość ostrza powoduje, że można skrócić chwyt do bardziej precyzyjnych prac. Waga zaś i kształt rękojeści czynią z niego czołg. Pochwa molle praktyczniejsza i wypełniona plastikowym wkładem. Trzeba mieć go w ręku aby docenić. Ostrze fabrycznie tnie papier. Perfect!