Ponczo Texar Ripstop - Olive

Polecam te ponczo, cienkie, lekkie, podczas deszczu można używać, nie przeszkadza nie zamaka, mieści się w kieszeni od bojówek, jedyny minus to chyba zbyt mały kaptur przy zaciąganiu, na pustą głowę jeszcze ok ale już z czapką z daszkiem ciasno, ogólnie pozytywnie i robi robotę.

Bardzo cienkie, ale przez to lekkie i zajmuje naprawdę mało miejsca złożone, bez problemu można włożyć do kieszeni spodni, niestety szeleści dosyć mocno w porównaniu do milteca, brakuje możliwości spięcia wzdłuż, kolor jest ok więc jak na zadaszenie się nadaje.

Dobre poncho o dużej wodoodporności 5000 mm/m2, do odpięcia guzków trzeba trochę siły, przez otwór na głowę trzeba się przecisnąć, samo poncho jest też całkiem szerokie. Pomimo tych dwóch minusów mogę polecić

Nie wiem skąd pozytywne opinie chyba ludzie nie używali tego nigdy w terenie, ja swoje używam od ok. 2 lat, w wielu deszczach przetestowałem i niestety muszę stwierdzić że nie polecam. Po 1 niby ripstop a rwie się jak się mocniej chwyta przy odpinaniu zatrzasków (później musiałem przyszywać tradycyjne guziki), Po 2 wspomniane zatrzaski szybko rdzewieją i ciężko chodzą a i są bardzo delikatne, Po 3 i najważniejsze, poncho przemaka przy dłuższym użytkowaniu w deszczu więc realnie nic nie daje bo wszystko i tak nam przemoknie. Na delikatne deszczyki zanim zdąży przejść woda przez materiał ok, ale to tak na prawdę mogłoby być cokolwiek a nie rzekomo poncho przeciwdeszczowe za 130 zł. Ostatnio już nie wytrzymałem i stwierdziłem że to wyrzucam jak przez kilka godzin na deszczu z tym ponchem mundur miałem przemoknięty do nitki zupełnie jakbym nic na sobie nie miał. Nie kupujcie tego, szkoda forsy.

Na powyżej 190 cm - za małe. Zatrzaski dość słabe (po jednokrotnym spięciu z ponczem helikona uległy odkształceniu). Największa wada jak dla mnie to ciasny kaptur - nie mogę go zsunąć z głowy podczas noszenia poncza, bo otwór jest za mały. Największa zaleta: ultra kompaktowość - nie ma w tym zakresie konkurencji) - przy b. dobrej wodoszczelności i polskim maskowaniu Ja szukam teraz innego, które będzie pozbawione ww. wad.

Luźny, obszerny krój poncza pozwala zakładać je na każdy typ odzieży i nakrycie głowy, także wówczas, gdy nosimy plecak bądź inny ekwipunek. Jednak produkt dostanie o jedną gwiazdkę mniej za mikroskopijny kaptur, nie da się założyć na hełm. Złożone poncho na prawdę zajmuje bardzo niewiele miejsca.

+ cena + wodoodporność - mały otwór na głowę - wolałbym albo słabsze zatrzaski albo dodatkowe wzmocnienie materiału w tym miejscu, obecnie boje się, że je wyrwę.

Spełnia swoje zadanie. Zajmuje dość niewiele miejsca. Jakość wykonania na przyzwoitym poziomie. Warto mieć przy sobie podczas dłuższych wypraw. Polecam.

Lekkie ponczo, które zmieści się do niewielkiej kieszeni plecaka. Testowałem podczas kilku wypraw i na prawdę daje radę. Ponczo możemy przepinać jak nam się podoba ze względu na system klipsów i może posłużyć nawet jako prowizoryczny tarp

Poncho spełniające swoje zadanie perfekcyjnie. Wysoka ergonomia przenoszenia dzięki możliwości zwinięcia w niewielki pokrowiec dołączony do zestawu idealnie działa również jako prowizoryczny dach do obozowiska.

Recenzja po jakichś 2 latach od zakupu. Poncho super lekkie i nieprzemakalne w porównaniu do większości innych ponch w liniach "militarnych" (używałem oryginalnego usgi ze 20 lat temu, potem miltec i następnie armii uk i przedostatnio tego ultralight z texar ale się podarly w wichurze, moje i żony). Tutaj za to trochę mniejszy rozmiar i cieńszy materiał (który jednak w widoczny sposób na razie nie wplywa na wytrzymałość poncha). Poncho ochroniło mnie i żonę (mamy 2szt) już jakies 3-5 razy od mocniejszego deszczu i raz nawet gradu w Karkonoszach. Wytrzymało b. mocną wichurę z deszczem w Norwegii w parku Rondane, więc dzielnie daje radę w bliskim do alpejskiego harakterze. Po tym wszystkim dalej w sposób wystarczajacy trzyma ochronę przed deszczem. Wiem że są inne 2× droższe i prawdopodobnie lepsze poncha, ale wg mnie aktualnie ten model jest w czołówce zestawienia cena/jakość. Wolę wymienić poncho na nowe tańsze po kilku latach, niż chodzić z poprzepalanym od iskier ogniska 10 lat.

Ponczo sprawdziło się w deszczu. Bardzo przydatna rzecz mało miejsca zajmuje w plecaku.

Bardzo lekkie poncho, chyba w praktyce nieprzemakalne. Mocne kółeczka przelotowe pozwalają używać tego okrycia jako kompaktowy tarp. Po dobrym związaniu kaptura nic nie ma prawa przeciekać. Po zmyślnym połączeniu dwóch otrzymujemy całkiem sporą powierzchnie tarpa. Mocny ripstop. Wchodzi na luzie do średniej wielkości kieszeni molle 7x3. Worek transportowy mógłby być nawet mniejszy.

wodoodporny robi robotę co więcej chcieć

Poncho Texar świetnej jakości. Zostało sprawdzone w warunkach bojowych w dzień i w nocy. Można bezproblemowo schować broń pod poncho przed deszczem.