Ocenę rozpocznę od budowy. Jest troszkę z innych materiałów niż UV-5R. Bardziej delikatnych chyba. Do guzików trzeba się trochę przyzwyczaić. Włączanie jak w Hyterze, obok anteny u góry. PTT chodzi dobrze, tylko trzeba naciskać w górnej części. Głośność ustawia się guzikami. W tym "potencjometrze" u góry jest latarka. To nie jest pokrętło. Wyświetlacz czytelny. Audio jest bardzo głośne nawet przy minimum. Trzeba po włączeniu zmienić bo bardzo krzyczy po angielsku. Śrubki montażowe są schowane pod klapką od akumulatora. Myślałem że ich nie było w zestawie. Klips jest bardzo ciasny. Nie da się go mocno rozciągnąć, bo boję się że pęknie. Szukam czegoś jak w UV-5R. Chciałem przełożyć, ale niestety rozstaw śrubek nie pasuje. Brakuje w klipsie sprężyny. Ładowanie USB. Programowanie z komputera jedynie niestety. I tu problem, bo z UV-5R nie pasuje. Nie ma złącza K. Programowanie odbywa się przez USB. Ale nie tym kablem z zestawu od ładowarki, tylko dedykowanym do tego modelu. Trzeba zainwestować 30 zł dodatkowo. Na Militaria nie ma. Jest na Alle. Jeszcze nie zaprogramowałem. Fajne maleństwo. FM działa dobrze. Jako takie kieszonkowe PMR zdecydowanie polecam.